Finansowanie

Blog

Skoda Octavia III – na każdą okazję


14 marca 2019 Facebook Twitter LinkedIn Google+ Testy


Współczesna Skoda Octavia od początku balansowała na pograniczu kompaktów i klasy średniej, jednak jej trzecia generacja urosła tak bardzo, że pod względem przestrzeni bliżej jej do tego drugiego segmentu. Jej ceny na rynku wtórnym stały się przystępne, ale czy to dobre auto?

Coraz rzadziej pamięta się o tym, że pierwsza Skoda Octavia to nie pakowny liftback z lat 90’ ubiegłego wieku. Historia tego modelu sięga 1959 roku, ale wtedy ten samochód miał zupełnie inny charakter i dzisiaj coraz częściej trafia do prywatnych kolekcji. Współczesne Octavie stały się obszernymi autami rodzinnymi, a III generacja z 2012 roku jeszcze bardziej stara się zbliżyć do ideału w tej kwestii. Pytanie tylko czy skutecznie? Mimo tego, że pod względem przestrzeni może konkurować z Volkswagenem Passatem, to konstrukcyjnie bliżej jej do mniejszego Golfa – dzieli z nim płytę podłogową MQB, podobnie jak np. kompaktowy Seat Leon oraz Audi A3 z tego samego koncernu.

Auto jest dostępne zarówno jako 5-drzwiowy liftback, jak i kombi. Dostępne są też liczne wersje specjalne, jak choćby uterenowiona Scout, sportowa RS, czy gustowna Laurin&Klement. Mimo tego na rynku wtórnym przeważają wersje kombi z tradycyjnym wyposażeniem oraz dieslem pod maską. Skoda Octavia III produkowana jest w dalszym ciągu. Niedawno przeszła nawet facelifting (2016 rok), który oprócz nowych jednostek napędowych, wprowadził m.in. odświeżony przedni pas nadwozia – po zmianach budzi sporo kontrowersji, miejsce dwóch głównych reflektorów zajęły cztery o nieco koślawym kształcie. Pod względem stylistyki warianty z lat 2012-2016 są lepiej oceniane, choć to rzecz gustu – najważniejsze, że świetnie dobranym proporcjom czy spokojnej linii nadwozia nie można nic zarzucić

Usterkowość

Od momentu premiery minęło już trochę lat, dlatego można już coś więcej powiedzieć o trwałości tego auta – Octavia III jest po prostu udana. W poprzednich generacjach zdarzały się kosztowne problemy z silnikami diesla TDI oraz benzynowymi TSI, ale tutaj fabryczne niedociągnięcia konstrukcyjne zostały poprawione. Mimo tego w dieslach tradycyjnie zdarzają się problemy z filtrem cząstek stałych czy doładowaniem. Czasami niedomaga też ciśnienie doładowania i napinacz rozrządu. Ponadto w motorze 1.6 TDI warto kontrolować poziom oleju w silniku, gdyż potrafi go szybko zużywać. Z kolei w motorach benzynowych trzeba zwrócić uwagę na doładowanie oraz ewentualne zapocenia, które mogą się już pojawiać. Zawieszenie o dziwo całkiem nieźle radzi sobie z polskimi drogami pod względem trwałości, a problemy z elektroniką ograniczają się głównie do pojawiających się kontrolek na desce rozdzielczej. Wyposażenie z reguły nie sprawia problemu, choć auto jest jeszcze stosunkowo młode.

Napęd

Jeśli chodzi o silniki, każdy znajdzie coś dla siebie. Komisy podbijają jednostki wysokoprężne, które oferują od 90- do ponad 190KM. Najsłabszy motor 1.6 TDI radzi sobie przeciętnie z tak dużym autem, ale za to jest wyjątkowo oszczędny. Jeśli to priorytet – warto nad nim pomyśleć. Z kolei zdecydowanie lepsze osiągi zapewni większy 2.0 TDI, który przy delikatnym traktowaniu również nie będzie zachęcał do częstych odwiedzin stacji benzynowych. Jest elastyczny, chętnie przyspiesza i posiada rezerwę mocy nawet w tej słabszej, 150-konnej wersji.

Moc silników benzynowych zaczyna się od 85KM, którą to zapewnia motor 1.2l, ale jak łatwo się domyślić – to trudny kompan podczas codziennej eksploatacji, lepiej poradzi sobie 3-cylindrowy 1.0TSI w wersjach po liftingu. Na szczęście fani jednostek benzynowych łatwo mogą odnaleźć ciekawy egzemplarz z 1.4 TSI pod maską. Ta jednostka sprawia świetne wrażenie na drodze, jest dynamiczna, praktycznie bezszelestna oraz bezwibracyjna – doskonale radzi sobie z napędzaniem Octavii. Jeśli to za mało – flagowe wersje benzynowe 2.0 TSI oferują nawet 230KM, ale to białe kruki z drugiej ręki.

Co ciekawe, w aucie występują dwa rodzaje zawieszenia. Z tyłu belkę skrętną posiadają odmiany 1.0 TSI, 1.2 TSI, 1.4 TSI, 1.6 TDI i 2.0 TDI 150 KM, a zaawansowany układ wielowahaczowy 2.0 TDI 184 KM i 2.0 TSI. Czy czuć różnicę? Zwykły kierowca podczas codziennej eksploatacji nie odczuje żadnej. No, może poza kosztami – belka skrętna jest tańsza w serwisie, bo prostsza konstrukcyjnie.

Podsumowanie

Dużą zaletą tego samochodu jest fakt, że wiele egzemplarzy pochodzi z krajowych salonów i łatwo o szczegółową historię serwisową. Blisko 4,7-metrowe nadwozie skrywa w sobie 590-litrowy bagażnik w wersji hatchback lub 610-litrowy w kombi, to naprawdę sporo. A co z wnętrzem? Równie dobrze – nie powinien narzekać nikt zarówno z tyłu, jak i z przodu. Za kierownicą bardzo łatwo jest zająć wygodną pozycję, przedział pasażerski jest świetnie wyciszony od hałasu silnika oraz opływającego powietrza i nawet po latach z deski rozdzielczej nie wydobywa się skrzypienie. To zasługa dobrego spasowania oraz całkiem niezłych materiałów. Co z wyposażeniem? Zazwyczaj obejmuje te najpotrzebniejsze elementy, czyli elektrycznie sterowane szyby czy klimatyzację, ale nietrudno też o dwusprzęgłową, automatyczną skrzynię biegów DSG, czy duży, dotykowy ekran z nawigacją satelitarną. Skoda Octavia III to udane połączenie dobrej ceny, przestrzeni i jakości – dlatego ma tylu fanów i bije rekordy sprzedaży.

Szybkie fakty:

+ wysoka trwałość

+ obszerne wnętrze

+ dobry stosunek ceny do jakości

– wysokie przebiegi pierwszych wariantów z dieslami

– zbyt słabe podstawowe silniki

– kontrowersyjny design po faceliftingu

Proponowane posty

Komentarze

Potrzebujesz pomocy?

Biuro Obsługi Klienta